Orzeł Lubla - Orzeł Bieździedza - 3:1 (1:0)
Hendzel 6", Hendzel 53", sam 63"
Orzeł: Ciszewski - Janas Grzegorz, Hap, Łukaczyński, Żurowski - Hendzel, Lubaś, Ziobrowski, Urbanek Arkadiusz - Lorenc Marcin, Majewski Sławomir. Ponadto: Czernicki, Janas Adam, Urbanek Konrad, Szot, Szopa, Uchman.
Inkasujemy kolejne 3pkt po mało finezyjnej grze - szczególnie w pierwszej połowie po strzeleniu bramki. Zaczynamy z animuszem ładnie wymieniamy piłkę często na jeden kontakt - obejmujemy prowadzenie po sprytnym wykorzystaniu błędu obrońcy który na bramkę zamienił Krzysztof Hendzel. Od tego momentu mentalnie "siedliśmy" i oddaliśmy inicjatywę gościom którzy śmiało sobie poczynali nękając Ciszewskiego dużą ilością groźnych strzałów i wrzutek. Po zmianie stron pierwsza akcja imiennika z Bieździedzy przynosi wyrównanie - mocno uderzona piłka z 16m wpada do bramki obok zasłoniętego naszego bramkarza. Bramka gości podziałała na nas mobilizująco. Po wrzutce w pole karne ręką piłkę zagrał grający trener gości i 11-stkę na raty wykorzystał Hendzel. Kolejne sytuacje mnożą się pod bramką gości. Wynik ustalił ładnym uderzeniem defensor gości który głową wpakował piłkę do własnej bramki. Odnosimy kolejne zwycięstwo i myślimy już o kolejnym ciężkim meczu wyjazdowym z Wisłoką. Dziękujemy Arturowi Boberowi za miłą niespodziankę po meczu.
Treningi: wtorek, czwartek 18:15 stadion w Lubli.
Sobota mecz na wyjeździe z Wisłoką Nowy Żmigród o 12:00. Zbiórka 10:30.