Szarotka Nowosielce - Orzeł Lubla 2:5 (1:3)
Hendzel 10" 18", Konrad Urbanek 25", Majewski Sławomir 60", Kowalski 80"
Orzeł: Ciszewski - Janas Adam, Szot, Hap, Żurowski - Łukaczyński, Sławomir Majewski, Hendzel, Urbanek Konrad, Majewski Michał, Czernicki. Ponadto!. Ziobrowski, Lorenc Wojciech, Lorenc Marcin, Kowalski, Uchman, Urbanek Arkadiusz, Janas Grzegorz, Leśniak (gościnnie)
Na daleki sparingowy wyjazd stawiło się aż 19-zawodników! Cieszy frekwencja i podejście. W dość trudnych warunkach, przy padającym deszczu, później śniegu, wietrze i bardzo namokniętym choć ze sztuczną murawą boisku zagraliśmy solidne zawody. Gra mogła się podobać. Wyszliśmy od początku z wysokim pressingiem co przyniosło efekt w postaci szybko strzelonych dwóch bramkach przez Krzyśka Hendzla który dwoma mocnymi uderzeniami pokonuje bramkarza Szarotki. Trzecia bramka to efekt odbicia piłki przez bramkarza gospodarzy po strzale Michała Majewskiego do której dopadł Konrad Urbanek i z ostrego kąta umieścił ja w siatce. Gospodarze zdobywają pierwszą bramkę po rzucie rożnym. Po zmianie stron w naszej ekipie 6 zmian. Dalej gramy szybko i doprowadzamy do licznych sytuacji bramkowych. Czwarta bramkę strzela Sławek Majewski po ładnym obróceniu się w polu karnym i plasowanym strzale tuż przy słupku. Znów pressing w naszym wykonaniu - błąd bramkarza Szarotki i po mocnym uderzeniu z 20m Kowalskiego zdobywamy 5 bramkę. Gospodarze zmniejszają rozmiar porażki w końcówce skutecznie egzekwując rzut karny. Szarotce dziękujemy za bardzo miłe przyjęcie i życzymy powodzenia w lidze. Cieszy obecność na sparingu prawie wszystkich zawodników po kontuzji pojawił się Marcin Lorenc a do pełnego składu brakuje jeszcze powrotu Kamila Macka.
Wtorek - Orlik Bieździedza 19:30. Zbiórka 19:00 pod klubem
Środa - Sparing z Cosmosem Nowotaniec. Pakoszówka 17:00. Zbiórka pod klubem 15:30.