Orzeł Lubla - Tempo Nienaszów 3:0 (1:0)
Lorenc 16', Czernicki 65', M. Majewski 84'- głową (Lorenc)
ORZEŁ: Ciszewski - Janas, Szot, Bracik, Macek - Ziobrowski (55' Koś), Ochałek, Lorenc, Czernicki (80' Frodyma), S.Majewski - M.Majewski
TEMPO: Łukaszewski - P. Kuciński, M. Kuciński (70' Jaracz), Buczyński, K. Kiełtyka - Leśniak, M. Kisielewicz, I. Kiełtyka, Krężel, Sarna, S. Kisielewicz (65' K. Kisielewicz)
SĘDZIOWALI: Nowosielski, Aleksander, Kolbusz K.
ŻÓŁTE KARTKI: Koś 66', Ochałek 71' - P. Kuciński 37', Krężel 61', Leśniak 88'
CZERWONE KARTKI: Krężel 86' (druga żółta), P. Kuciński 88' (druga żółta)
WIDZÓW: 200
W VI kolejce o mistrzostwo A klasy sezonu 2012/13, nasi pokonali na własnym boisku Tempo Nienaszów 3:0 (1:0). Bramki dla naszej drużyny w dzisiejszym spotkaniu zdobyli: Lorenc, Czernicki i M. Majewski. Do pierwszego składu w dzisiejszym meczu powrócił Lorenc, zabrakło natomiast kontuzjowanego Żurowskiego, oraz Dzioka i Binkowicza, na których nie będziemy mogli już liczyć w obecnej rundzie.
Spotkanie rozpoczęło się dość spokojnie, obydwie drużyny grały rozważnie, na niewiele pozwalając przeciwnikom. Pierwszą dobrą akcję przeprowadzili przyjezdni, lecz strzał jednego z graczy Tempa z okolic szesnastki dobrze obronił nasz bramkarz. Goście zagrażali naszej bramce głównie po rzutach wolnych, które jak dobrze wiedzieliśmy są główną bronią Nienaszowa. Najpierw z około 20 metrów do ustawionej piłki podszedł Leśniak, lecz jego strzał w dobrym stylu obronił Ciszewski. Później z podobnego miejsca uderzał ten sam zawodnik, lecz minimalnie się pomylił. Nasi wyszli na prowadzenie po pierwszej groźnej akcji, Lorenc przymierzył zza pola karnego z pierwsze piłki, futbolówka odbiła się od słupka, poprzeczki i wpadła do bramki. Był to piękny gol naszego kapitana. Do końca pierwszej połowy gra była wyrównana i nie zobaczyliśmy już żadnego trafienia. Po zmianie stron, przebieg spotkania był podobny, nie widać było wyraźnej przewagi któregoś z zespołów, lecz to nasza drużyna była bardziej skuteczna. Na 2:0 w 65 minucie podwyższył Czernicki strzałem tuż przy słupku. Wynik spotkania ustalił Michał Majewski ładnym strzałem głową, po dośrodkowaniu Lorenca. Goście kończyli ten mecz w dziewięciu, gdyż po drugiej żółtej kartce w końcówce spotkania, otrzymali Krężel i P. Kuciński. Warto wspomnieć o pracy arbitra głównego, który niezbyt radził sobie z prowadzeniem dzisiejszych zawodów, często gwizdał 'na krzyk', wprowadzając na boisku nerwową atmosferę.
Z przebiegu całego spotkania Orzeł zasłużenie zwyciężył, pokazując w dzisiejszych zawodach, że jest drużyną bardziej skuteczną. Na swoje konto możemy dopisać bardzo cenne 3 punkty. Cieszy to, że zdobywamy bramki i gramy odpowiedzialnie w defensywie. Dziękuję całej drużynie za walkę i czekamy na kolejny mecz, który już za tydzień w Kobylanach. Treningi w tym tygodniu o 18:00, tak jak było do tej pory.