Sokół Grodzisko - Orzeł Lubla 6:5 (4:1)
Dla Orła: Binkowicz x2, Majewski, Czernicki, Lorenc
ORZEŁ: Ciszewski - Janas, Hap (80' Szot), Szot (46' Ochałek), Macek - Ziobrowski (46' Binkowicz), Bracik (46' Darek Koś), Żurowski, Majewski - Lorenc (83' Ziobrowski) - Czernicki (70' Orzechowski)
Niecodziennym wynikiem zakończył się dzisiejszy trzeci pojedynek sparingowy. Na boisku w Grodzisku padło, aż 11 bramek. Odnośnie pierwszej połowy, można ją śmiało nazwać jedną, wielką katastrofą. Większość bramek rozdaliśmy niczym prezenty świąteczne, co rywal przyjmował z wielką satysfakcją. Sami zaś marnowaliśmy świetne okazje bramkowe.. Druga połowa znacznie lepsza w wykonaniu naszych, czego dokumentacją było odrobienie olbrzymich strat, jednak wciąż raziła nieskuteczność. W najbliższą sobotę zagramy kolejny sparring, w końcu na własnym boisku z Czarnymi Czudec, o godz. 17:00.