Orzeł Lubla - Dwór Kombornia 1:0 (0:0)
1:0 Ziobrowski 80'
ORZEŁ: Ciszewski - Studniarz (75' Ochałek), Hap, Żurowski, Macek - Ziobrowski (88' Janas), Pałucki, Bracik, Majewski (84' Koś) - Lorenc - Czernicki (65' Binkowicz)
DWÓR: Paczosa P(46' Paczosa M) - Kwolek W, Krauz T, Fiedeń, Pasterkiewicz - Bajgrowicz, Surmacz P, Krauz P, Pluciński, Balawajder (65' Kwolek P) - Surmacz M.
NAPOMNIENIA: Żurowski - Balawajder (żółte)
ARBITRZY: Smoleń, Krzysztyński, Wosiewicz
WIDZÓW: 190
W ramach kolejnej, 22. kolejki rozgrywek A klasy, gościliśmy dzisiaj na stadionie w Lubli, drużynę z Komborni. Spotkanie jedno z dwóch dzisiejszych rozpoczęte o wczesnej 11 godzinie. Bardzo dobrej godzinie, bo w południe termometry wskazywały już na 27°C. Niesamowity upał, ale to dopiero półmetki ligowych zmagań i zapewne taka pogoda zagości jeszcze na nie jednym meczu. Wracając do dzisiejszego spotkania, zawodnikom od pierwszych do można powiedzieć końcowych 45 minut, nie kwapiło się zbytnio aby strzelić bramkę. Jedna jak i druga, zgodnie "badały się" wzajemnie, a okazji na bramki można wyliczyć na palcach u jednej ręki.. okazji obydwu drużyn. Tą chyba najbardziej odpowiednią, po której nasz zespół mógł być już na prowadzeniu miał Żurowski, ale mając już tylko przed sobą pustą bramkę, tak słabo uderzył futbolówkę, że wyłapał ją bramkarz gości. Do przerwy bezbramkowy stan. Po przerwie zagraliśmy bardziej odważnie, ale brakowało tego ostatecznego wykończenia. Wyraźnie widać było, że jednym jak i drugim po głowach chodziła jedna myśl - o jak najszybszym strzeleniu bramki, zakończeniu spotkania i udania się pod zimny prysznic. W końcu na 10 minut przed końcem, pada bramka. Ta zwycięska, ta najważniejsza, ta która jak się potem okazało była jedyną i dającą niesamowicie ważne 3 oczka. Bohaterem został Marek Ziobrowski, który znalazł się w odpowiednim miejscu i czasie, po wcześniejszym dograniu, wyciągnął nogę i posłał futbolówkę w sieć. Taki też wynik utrzymał się do samego końca. Reasumując - wygraliśmy kolejne ważne spotkanie, dopisując kolejne 3 punkty, mając już ich tym samym 23. Udany rewanż za jesień, wiele trudu, potu.. ale liczy się wygrana. Gratulacje całej drużynie! Teraz czas na zasłużony odpoczynek. A już w najbliższą środę (2 maja) wyjedziemy do Krosna na mecz z Markiewicza.
1 
6
BRAWO DZIEWCZYNY !!! GRATULUJĘ!
